Koleje Śląskie – z problemami na defiladę
by
Szumne zapowiedzi, sugestie by samochód zostawić w domu i wybrać się na defiladę pociągami Kolei Śląskich. Propozycja dla wielu okazała się korzystna, tym bardziej, że pociągi miały jeździć za darmo. Niestety takich tłumów chyba nikt się nie spodziewał, a już na pewno nie zarządzający rozkładem jazdy w Kolejach Śląskich. Problemy były wszędzie, nie tylko w Rybniku. Pociągi były przeładowane, część w związku z tym także znacznie opóźnionych, w efekcie spora ilość podróżnych dotarła do Katowic dopiero po defiladzie. Wyładowane po brzegi składy nie poruszały się ze względu na zbyt duże obciążenie. Jednym słowem zanim podróżni dotarli na defiladę to mogli obserwować paradę bezsilności i chaosu na torach. Po prostu pomysł żeby na defiladę wojskową jechać pociągiem okazał się niewypałem!