Lot nad rondem w Rybniku
by
Mogło skończyć się nawet tragicznie, na szczęście dla wszystkich lot nad rondem na ulicy Gliwickiej skończył się tylko na strachu kierowcy! Do zdarzenia doszło z winy kierującego Fiatem 500 66-latka. Jak wynika z policyjnych notatek, kierowca zeznał, że stracił panowanie nad pojazdem i dosłownie przeleciał nad rondem, tuż obok rzeźby żużlowców. Ani życiu, ani zdrowiu kierowcy nic nie zagraża. Kierowca był trzeźwy, uszkodzone zostały dwa znaki i pas zieleni.
Okropne, takie fajne auto 😉