Parking w centrum Rybnika
by
Przechadzając się po Rybniku wielokrotnie się zastanawiam – jak to jest, że są miejsca, które cieszą się olbrzymim zainteresowaniem władz naszego pięknego miasta, a są takie miejsca, które każda władza omija szerokim łukiem. Mam wrażenie, że takim właśnie zaniedbanym miejscem, a właściwie miejscami są rybnickie parkingi. Jak to jest, że w samym centrum 140 tysięcznego miasta mamy parking rodem z małego miasteczka na Ukrainie? Co ciekawe to wszystko tuż pod nosem Urzędu Miejskiego, baa to wszystko na co dzień widać z okien urzędników przy ulicy Chrobrego. Rozumiem fakt, że włodarze naszego miasta mają swój, własny, zamykany parking po drugiej stronie urzędu i dla zwykłego obywatela nie trzeba się starać, ale uważam, że choć odrobinę szacunku się należy.
Jakim prawem mamy wszyscy płacić za coś co z parkingiem nie ma nic wspólnego, jakim prawem mamy płacić na pseudo parkingu skoro załatwiamy sprawy w urzędzie i … wreszcie dlaczego mam płacić za kolejną godzinę parkowania na parkingu przy urzędzie skoro załatwiam sprawy w urzędzie i przez opieszałość urzędników stoję w kolejce kilka godzin? Panowie i Panie urzędnicy w Rybniku wstyd mi za was! I nic mi z tego, że słyszę cały czas opowieści o wielopoziomowych parkingach w mieście, gdy na co dzień muszę korzystać z miejsca, które niewiele wspólnego ma z płatnym parkingiem w centrum miasta.
Zgadzam sie w stu procentach z autorem. Rybnik duzo inwestuje i jakis czas temu ktos chyba pomyslal ze problem parkingów rozwiażą centra handlowe typu focus czy plaza. Przeciez tam sa parkingi zawsze. Niestety noe wyszlo.
Szkoda że nie byłeś tam w momencie gdy długo pada deszcz robi się chlew niesamowity i ogólny bałagan. Grunt ze kasa sie zgadza.
Z tego co pamiętam parkingowa rozpacz w naszym mieście trwa od dawna i nigdy nie było żadnej władzy po drodze do zbudowania parkingu z prawdziwego zdarzenia. Najgorsze jest jednak to, że mamy dziś XXI wiek i generalnie nic się nie zmienia. Co z tego że jest pomysł na zbudowanie wielopoziomowego parkingu, skoro dziś po tylu już latach tych parkingów powinno być w Rybniku co najmniej już kilka. A co z parkingami osiedlowymi? Wystarczy przyjechać do domu koło godziny 18:00 – 19:00 i już jest mega problem ludzie wręcz zabijają się o miejsca. Tak jest na Wawelskiej, Wandy, Chabrowej i wielu innych osiedlach. A może po prostu ktoś powinien kompleksowo problem rozwiązywać?
Totalna żenada. Jedziesz do UM załatwić rejestrację i płacisz za to, że urzędnicy mają rułę. Uważam, że w tym przypadku parking powinien być darmowy. Po drugiej stronie urzędnicy mają swój parking za szlabanem. Ciekaw jestem czy też płacą za parkowanie!?